Pierwszy spacer po centrum Limy mam za sobą. Z jednej strony Lima to takie samo miasto jak każde inne w Europie. Krzyk, ruch, tłum i ogromny pośpiech i pęd. Ale z drugiej strony są tutaj rzeczy i sytuacje, jakich w pewnie w Europie nie znajdziemy.
Przede wszystkim jest bardzo, bardzo kolorowa. Chociażby samo słońce i zieleń. Kolorowe kramy z typowymi wyrobami rękodzieła przyciągają turystów.
Na każdym rogu sprzedają tutejsze jedzenie, choć ja jeszcze nie mam odwagi jeść na ulicy, bo mój żołądek chyba by tego nie zniósł. Nie mogę się jednak powstrzymać, kusi mnie bardzo spróbować te wszystkie tradycyjne potrawy, więc pewnie za kilka dni ulegnę.
Lima to miasto gdzie można znaleźć domy z epoki kolonialnej, prainkaskie ruiny, stare kościoły i muzea pełne skarbów.
Została założona w 1535 roku przez Francisco Pizarro i była stolicą imperium hiszpańskiego w Ameryce Południowej przez prawie dwa wieki. Znana jako Miasto Królów, stała się jedna z najważniejszych metropolii w regionie, centrum politycznym i ekonomicznym. W godle Limy znajdują się trzy korony, które reprezentują Trzech Królów.
Większość budynków w starej Limie pochodzi z epoki kolonialnej, bo te wcześniejsze zostały zniszczone przez ogromne trzęsienie ziemi w 1746 roku.
Główny plac, w samym sercu Limy, to plaza de Armas. To coś w stylu naszego Rynku, czy starówki. Każde miasto tutaj ma swoją plaza de Armas. I to właśnie w tym miejscu Francisco Pizarro założył Limę.Ten plac był świadkiem wielu ważnych wydarzeń. Pierwsza walka byków, egzekucja osądzonych przez Inkwizycję czy deklaracja niepodległości w 1821 roku.
Na środku plaza de Armas znajduje się fontanna wykonana z brązu i zamówiona przez hrabiego Salvatierra i wicekróla Peru w 1650 roku.
Plac otacza kilka ważnych budynków. Katedra, Pałac Prezydencki, Pałac Arcybiskupi, Urząd Miasta.
Pałac Prezydencki, zwany też Domem Pizarro, został zbudowany przez konkwistadora na terenach, które należały do Taulichusco,prehiszpańskiego szefa doliny Rimac i od tamtej pory stał się siedzibą władzy politycznej Peru. Został znacznie przebudowany w latach 1920 i 1930.
Plaza de Armas i w tle Katedra.
Katedra.
Typowe balkony z epoki kolonialnej.
...ile to na starość człowiek się może nauczyć...Bardzo fajnie się czyta...
OdpowiedzUsuń