Dziś zapraszam na krótki
spacer po Gdańsku. Mam tam dwa ulubione miejsca do spacerowania. To
oczywiście ulica Długa i Długie Pobrzeże, czyli spacer nad
Motławą.
Ulica Długa przypomina mi
troszkę moją ukochaną Ramblę w Barcelonie. Pełno tu restauracji
i kawiarenek, sklepów z pamiątkami, stoisk z bursztynami, nie
brakuje też pajaców i ulicznych muzyków. Jest naprawdę urokliwa i
pełna magii.... Szczególnie polecam spacer nocą.
Długa już w XIII w. pełniła funkcję traktu kupieckiego. Kiedy Gdańsk zajął Zakon krzyżacki, ten trakt stał się najważniejszym na całym Głównym Mieście. Od zawsze ta ulica była zamieszkiwana przez najzamożniejszych. Kamienice należały do kupców i ludzi na wysokich stanowiskach. Na przełomie XV i XVI w. przeprowadzano tędy uroczyste parady i stąd jej nazwa Droga Królewska. Tu też wynajmowano królom polskim obszerne kwatery. Samą ulicę w XIX w. wybrukowano kostkami importowanymi ze Skandynawii, wcześniej była pokryta polnymi kamieniami, później przeprowadzono linię tramwajową. W czasie wojny została całkowicie zniszczona, po odbudowie stała się atrakcją turystyczną. Usunięto tory tramwajowe, a kostkę zastąpiono szlifowanym granitem.
Gdybym miała wybrać
miejsce, gdzie najczęściej się zatrzymuję i przysiadam na
chwilkę, to bez wątpienia byłaby to Fontanna Neptuna. Kamienny
basen, brązowa figura Neptuna - całość zamontowana w 1633 roku. W
czasie wojny zabytek został zdemontowany, a już po udało się go
scalić. Nie odzyskano tylko oryginalnej kamiennej czaszy. Posąg
Neptuna jest jednym z najpopularniejszych symboli Gdańska.
A tutaj Fontanna Neptuna
na tle Ratusza Głównego Miasta. Pierwszy budynek powstał w 1. poł.
XIV w., później powiększono budowlę o trzy skrzydła skupione
wokół powstałego w ten sposób dziedzińca. Ratusz uległ poważnym
zniszczeniom w 1945 r., jednak na szczęście zachował wiele
oryginalnych elementów.
To też Ratusz....
...czytając - zwiedzam - i czuję, że tam już byłam...
OdpowiedzUsuń